Dziecko i komputer
Komputer, który stał się nieodłącznym elementem życia osób dorosłych zaczął jednocześnie coraz częściej zastępować dzieciom kontakty z rodziną, zabawy z rówieśnikami, czytanie książek czy uprawianie sportu. Dla wielu dzieci stał się podstawową formą spędzania czasu i to nie tylko tzw. wolnego. Zbyt wczesne, a szczególnie niekontrolowane przez dorosłych, korzystanie z komputera powoduje, że zamiast doskonałego narzędzia kształcenia i rozwoju oraz źródła radości – komputer staje się źródłem wielu zagrożeń i problemów.
Niekontrolowane spędzanie czasu przed komputerem naraża dziecko na poważne problemy zdrowotne zarówno fizyczne (nieprawidłowy rozwój układu kostno-mięśniowego, pogłębianie się wad postawy czy problemy ze wzrokiem spowodowane promieniami emitowanymi przez monitor) jak i psychiczne. Kiedy rozwijający się układ nerwowy i kształtująca się psychika dziecka są systematycznie atakowane strumieniem wielobarwnego światła z ekranu komputera, towarzyszącymi dźwiękami, a do tego dochodzi huśtawka emocji wynikająca z przeżyć wywołanych wydarzeniami w wirtualnym świecie, mogą pojawić się zaburzenia emocjonalne, problemy z koncentracją, a także wyobcowanie z realnego świata i poważne zaburzenia więzi uczuciowej z najbliższymi. Oglądane sceny mogą również wyzwalać w dziecku agresję i prowokować wystąpienie zachowań destrukcyjnych. Może się zdarzyć, że ten nierzeczywisty świat wirtualny, który często daje się dziecku kształtować według jego własnych upodobań, staje się z czasem jedyną, uznawaną przez dziecko rzeczywistością. Każdy człowiek (rodzice również) i wszystko, co utrudnia bycie w tej wirtualnej rzeczywistości to wrogowie, których trzeba za wszelką cenę unikać. W efekcie dziecko powoli traci umiejętność nawiązywania kontaktów z rówieśnikami, budowania nowych przyjaźni, kształtowania odpowiednich relacji z innymi. Realni przyjaciele stają się niepotrzebni, bo dziecko znajduje ich zagłębiając się coraz bardziej w nierealny świat. W wielu przypadkach dochodzi do zachwiania hierarchii wartości i wówczas na pierwszym miejscu staje komputer, któremu zostają podporządkowane niemal wszystkie aktywności życiowe.
Innym zagrożeniem mogą być niebezpieczne znajomości zawierane poprzez internet i uleganie groźnym manipulacjom (np. ofiary pedofilii, pornografii dziecięcej czy sekt). Dzięki anonimowości internetu łatwiej jest pedofilom realizować swoje potrzeby i tworzyć środowisko, w którym mogą wymieniać się treściami pornograficznymi, identyfikować i przekazywać sobie dzieci, które można seksualnie wykorzystać, wchodzić w interakcje seksualne z młodymi ludźmi, a także odnaleźć i uzyskać wsparcie od innych dorosłych o podobnych preferencjach seksualnych. O tych i podobnych zagrożeniach zaczęło się w Polsce robić głośno w 2002 roku i wówczas pojawił się pierwszy program do filtrowania szkodliwych treści o nazwie „Opiekun”, powstała fundacja Kidprotect i pojawiły się pierwsze publikacje na ten temat. Programy filtrujące umożliwiają zablokowanie szkodliwych treści (np. pornograficznych, wulgarnych, promujących przemoc czy narkotyki) tak, że nie ukażą się one na monitorze komputera. Dzięki takim programom osoba dorosła ma możliwość wglądu w całą internetową aktywność swojego dziecka. W 2004 roku Fundacja „Dzieci Niczyje” przeprowadziła kampanię reklamowo-edukacyjną pod hasłem „Dziecko w sieci”.
Kolejne zagrożenie to oszuści czy włamywacze, którzy wykorzystują naiwność i łatwowierność dziecka, żeby uzyskać informacje na temat jego rodziców (gdzie pracują, kiedy pracują, ile zarabiają) czy sprzętów znajdujących się w mieszkaniu, aby następnie wykorzystać to dla celów przestępczych.
Uchronić przed wieloma z pośród tych zagrożeń może rozsądne, już od pierwszego kontaktu z komputerem, ograniczanie czasu przebywania dziecka przy komputerze i właściwy dobór programów edukacyjnych, które powinny ułatwić dziecku zdobywanie wiedzy, uczyć je logicznego myślenia, kojarzenia faktów, szybkiego i celne podejmowanie decyzji, a także wytrwałości i cierpliwości. Dodatkowo komputer może pomóc w wyrabianiu sprawności manualnej, refleksu oraz podzielności uwagi. Przy tych wszystkich zaletach komputera należy jednak pamiętać, żeby dawać dziecku okazje do innych przeżyć, do rozwijania innych zainteresowań oraz pokazywać mu piękno pozakomputerowego świata.
Aby komputer mógł spełniać pożyteczną rolę w rozwoju dziecka nie wolno przegapić momentu, kiedy ciesząc się, że dziecko woli spędzać czas w domu zamiast z kolegami na podwórku rodzice nie wiedzą, że robi to nie z przywiązania do rodziny tylko dlatego, żeby być bliżej komputera. Nie mają świadomości, że za zamkniętymi drzwiami pokoju, ich dziecko coraz bardziej zagłębia się w świat wirtualny. Ograniczanie dostępu do komputera dopiero wówczas, kiedy na przykład pojawią się poważne problemy z nauką, traktowane będzie zawsze przez dziecko jako akt wrogi polegający na odbieraniu mu czegoś, co (za nieświadomym przyzwolenie rodziców) stało się dla niego czymś niezmiernie ważnym. Należy zawsze pamiętać, że komputer czy internet mogą służyć nie tylko do robienia rzeczy pożytecznych, podobnie jak nóż, który można użyć zarówno do krojenia chleba jak i do zranienia kogoś. Internet może być bowiem, dla dzieci, doskonałym miejscem do nauki, rozrywki, rozmów z przyjaciółmi ze szkoły oraz odpoczynku i rozwijania zainteresowań. Należy jednak cały czas pamiętać, że podobnie jak w prawdziwym świecie, również w internecie na dzieci mogą czyhać różne zagrożenia. Zanim pozwolisz dziecku korzystać z internetu bez nadzoru, uzgodnij z nim zestaw zasad, których powinno przestrzegać. Jeśli nie wiesz, od czego zacząć, skorzystaj z poniższych wskazówek.
- Zachęcaj dziecko do opowiadania o swoich doświadczeniach związanych z korzystaniem z internetu i staraj się, przynajmniej na początku, korzystać z internetu razem z dzieckiem.
- Naucz dziecko, że nie wszystko, co przeczytają lub zobaczą w Internecie, jest prawdą. Zachęcaj je do zadawania pytań, jeśli nie jest czegoś pewne.
- Wyraźnie podkreśl, że dzieciom nigdy nie wolno podawać adresu, numeru telefonu ani innych informacji osobistych, takich jak nazwa szkoły czy miejsce zabaw.
- Naucz dziecko ufać swojemu doświadczeniu i intuicji. Pracuj nad zaufaniem do siebie, bo jeśli je zdobędziesz to dziecko powie ci jeśli znajdzie w internecie coś, co wywołuje jego niepokój.
- Jeśli dzieci wykonują w Internecie czynności wymagające zalogowania się w celu identyfikacji użytkownika, pomóż im wybrać odpowiednią nazwę i dopilnuj, aby nie zdradzała ona żadnych informacji osobistych o dziecku.
- Powiedz dzieciom, że nie należy spotykać się z osobami poznanymi w Internecie. Wyjaśnij, że internetowi przyjaciele nie zawsze są tymi, za których się podają.
- Wymagaj, aby dziecko przestrzegało praw własności innych internautów. Wyjaśnij, że nielegalne kopiowanie efektów pracy innych ludzi — muzyki, gier wideo i innych programów — to kradzież.
- Dopóki nie upewnisz się, że dziecko potrafi w sposób rozsądny korzystać z internetu – skorzystaj z oprogramowania kontrolującego aktywności dziecka w internecie. Są bowiem programy, które umożliwiają zablokowanie dostępu do nieodpowiednich witryn, monitorowanie odwiedzanych przez dzieci witryn i sprawdzanie, co dzieci tam robią.
Rodzice, którym wydaje się, że skoro w domu nie ma komputera to dziecku nie grożą związane z nim niebezpieczeństwa, mylą się. Coraz łatwiej jest bowiem znaleźć „kafejkę” internetową czy skorzystać z internetu w szkolnej pracowni internetowej bądź u kolegi, gdzie dziecko może robić praktycznie wszystko co zechce.